Argentyńczycy zawiedli podczas mundialu, chociaż udało się im dotrzeć do 1/8 finału, w którym przegrali 3-4 z późniejszymi triumfatorami, Francuzami. Problemy z wyjściem z grupy i styl gry prezentowany przez drużynę sprowadziły jednak dużą krytykę na Sampaolego.
Selekcjoner odchodzi teraz, razem z trenerem przygotowania fizycznego Jorge Desio i analitykiem Matiasem Manną, za porozumieniem stron. Według nieoficjalnych doniesień w ramach ugody dostanie dwa miliony dolarów, czyli znacznie mniej, niż należałoby mu się w ramach obowiązującej do 30 czerwca 2022 roku umowy.
W najbliższych dniach powinniśmy poznać nazwisko następcy 58-letniego Sampaolego, który Argentyńczyków prowadził od pierwszego czerwca 2017 roku, a wcześniej pracował między innymi z kadrą Chile i Sevillą.