Zagłębie Sosnowiec zakończyło poprzedni sezon dopiero na piętnastym miejscu i zgromadziło w całym sezonie raptem punkt więcej od Stomilu Olsztyn. To dało ekipie Artura Skowronka utrzymanie, ale na nie zadowoliło fanów oraz władz klubu.
W kolejnych rozgrywkach wydaje się, że celem będą baraże. Między innymi dlatego na radarach znajdował się niedawno doświadczony na szczeblu Ekstraklasy Vullnet Basha. Do transakcji jednak ostatecznie nie doszło, bo Albańczyk wybrał Wisłę Kraków.
Zagłębie nie porzuciło natomiast planów, by zespół wzmocnił nowy środkowy pomocnik. W czwartek sfinalizowano zatem pozyskanie Sebastiana Boneckiego.
27-latek przenosi się do Sosnowca w ramach transferu definitywnego. Jego ostatni pracodawca, czyli Bruk-Bet Termalica Nieciecza, spadł z ligi, dlatego zawodnik otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowych barw.
Bonecki parafował kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.
- Myślę, że mam dużo do udowodnienia po ostatnim sezonie. Ponadto wiem, że jako Zagłębie Sosnowiec mamy dużo do pokazania całej Polsce, że jest to klub poukładany. Mam nadzieję, że zagramy dobry sezon, a ja pomogę drużynie w realizacji naszych celów sportowych - przyznał.
W poprzednim sezonie wychowanek Zagłębia Lubin rozegrał 23 mecze, a w tym czasie zanotował jedną asystę.