OFICJALNIE: Serie A zaskakuje. Trener wraca po... 48 godzinach od zwolnienia

Norbert Bożejewicz
Źródło: Davide Nicola [Instagram] | Gianluca Di Marzio

Davide Nicola będzie ponownie odpowiadał za rezultaty Salernitany.

Prezydent Danilo Iervolino nie zniósł najlepiej bolesnej porażki poniesionej z Atalantą w ostatniej kolejce Serie A (2:8) i postanowił w trybie natychmiastowym zakończyć współpracę z Davide Nicolą.

Następnie rozpoczął niezwłocznie rozmowy z potencjalnymi kandydatami do zastąpienia 49-latka na ławce trenerskiej Salernitany.

Właściciel „Koników Morskich” osiągnął nawet wstępne porozumienie z paroma szkoleniowcami, ale koniec końców po przemyśleniu całej sprawy wycofał się z wcześniej podjętej decyzji i przywrócił Włocha na zajmowane przez niego stanowisko, o czym poinformował sam zainteresowany w komunikacie w mediach społecznościowych.

„Powiem prawdę. Wczoraj odebrałem telefon od prezydenta Iervolino, który swoją życzliwą postawą wyjaśnił mi powody swojej decyzji, którą przyjąłem z goryczą. Powinno to oznaczać przerwanie ciągłości po bardzo słabym meczu w Bergamo z Atalantą. Od razu popełniłem mea culpa, biorąc na siebie całą odpowiedzialność za nieudany występ i wynikającą z tego dotkliwą porażkę, bo wierzę w tę drużynę, jak również w ludzi, którzy ją tworzą.

Poprosiłem prezydenta z całych sił o przejrzenie zapisów dotyczących zwolnienia, wiedząc, że dotykam strun ludzkiej duszy, która ma głęboką wrażliwość, aby zrozumieć i pokazać, jak mocno chce zbudować inny rodzaj piłki nożnej. Kocham Salerno i ślepo wierzę w ten projekt oraz ludzkie historie, które robią wielkie rzeczy takie jak nasz prezydent, którego zawsze uznawałem za głównego architekta naszego utrzymania w zeszłym sezonie.

To on zaszczepił w nas pasję i zaciekłość w osiąganiu rzeczy niemożliwych. To on mocno wierzy, że kiedy wszyscy ludzie ciągną wózek w tym samym kierunku, są zdolni do niezwykłych rzeczy. I widziałem już wiele niezwykłych rzeczy dokonanych przez niego. Od kolosalnego przedsięwzięcia w świecie szkolenia, przez zaskakujące posunięcia na rynku w ciągu kilku miesięcy.

Z takich ludzi nie chce się rezygnować, dlatego dziękuję prezydentowi za telefon, to jest pokaz, że nowy futbol to futbol z pasją i sercem i za to CHCĘ odwdzięczyć się z całych sił. Dziękuje też pionowi sportowemu kierowanemu przez Morgana De Sanctisa, któremu dziękuję za pośrednictwo, bez którego ta operacja nie byłaby możliwa. Teraz czekają nas tygodnie bardzo ciężkiej pracy i nieustannej dyskusji, aby osiągnąć nasze cele.

Zaczynam razem wszystko od nowa, by opowiedzieć kolejną niezwykłą historię futbolu, przywracając fanom tę samą pasję i to samo poczucie przynależności, które bezwarunkowo nam pokazują. To jest Salerno, to jest Salerno: znacznie więcej niż drużyna piłkarska” - napisał trener przywrócony do pracy po 48 godzinach od zwolnienia.

„Koniki Morskie” plasują się obecnie na szesnastym miejscu w tabeli z bezpieczną dziewięciopunktową przewagą nad strefą spadkową.

Nicola pracuje w Salerno od lutego 2022 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce Manchester United wybrał nowego trenera?! Negocjacje z „topowym kandydatem” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy