Bretoński klub podpisał z nowym nabytkiem czteroipółletnią umowę. Na konto Włochów zostało już przelane dziesięć milionów euro, a pozostałe trzy zostaną wypłacone w ramach bonusów po spełnieniu bliżej nieokreślonych celów sportowych.
Tym samym „Morszczuki” zaktualizowały swoje osiągnięcie na szczycie listy zakupowej. Poprzednio największy wydatek stanowiło pozyskanie środkowego napastnika Adriana Grbicia z Clermont Foot (dziewięć milionów euro) wraz z kampanią 2020/2021.
Tak okazale jak na renomę klubu poczyniona inwestycja nie była bezpodstawna. Zimą władze ze Stade du Moustoir sporo zarobiły na sprzedaży Dango Ouattary do Bournemouth, a to jeszcze nie koniec. W transferowym Deadline Day zespół ma opuścić 23-letni Terem Moffi na rzecz OGC Nice.
Łącznie za ten duet Lorient zainkasuje łącznie blisko 60 milionów euro do swojego budżetu.
Makengo grał w topowej lidze włoskiej od października 2020 roku. Tam w całej okazałości wsparł poczynania „Zebr” jednym trafieniem i czterema asystami.
Oczywiście dla 24-latka występy w Ligue 1 to nie pierwszyzna. Były reprezentant „Trójkolorowych” U-21 wiązał się wcześniej także z Niceą, Tuluzą i Caen, gdzie się wychował.
W styczniu Lorient dopięło również transfer Bamby Dienga z Olympique'u Marsylia i wypożyczyło Romaina Faivre'a z Olympique'u Lyon.