Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Perez stwierdził, że hiszpański szkoleniowiec cieszy się pełnym zaufaniem jego oraz członków zarządu i pozostanie trenerem "Królewskich".
Prezydent podkreślił, że rozumie rozczarowanie kibiców po przegranym El Clasico z Barceloną, jednak uważa, iż Benitez "jest dopiero na początku swojej przygody" i musi otrzymać wystarczająco czasu, by pokazać pełnię swoich możliwości.
- Chcemy zakomunikować, że Rafa Benitez ma nasze pełne poparcie i zaufanie. Dopiero rozpoczął swoja kadecję tutaj, pozwólmy mu pracować, a osiągnie wyznaczone cele.
- Gwarantujemy pełne poparcie dla naszego szkoleniowca, który zdoła odmienić aktualną sytuację. Proszę fanów o wsparcie zespołu. Potrzebujemy tego teraz jak nigdy przedtem. Zagraliśmy bardzo złe El Clasico, co widział cały świat, jednak takie rzeczy się zdarzają.
- Jesteśmy przekonani, że mamy świetną drużynę, która zapewni kibicom wiele radości. Rafa Benitez został wybrany, by przynieść sukcesy do zespołu, który od stycznia sobie nie radził.
W kwestii tego, czy zwolnienie szkoleniowca było kiedykolwiek brane pod uwagę, Perez stwierdził:
- Nikt z zarządu nigdy tego nie zasugerował. Jesteśmy jednomyślni. Musimy pozwolić mu pracować. Niektórzy zawodnicy nie grali od dwóch miesięcy, potrzebują czasu. Dopiero z upływem tygodni zespół zacznie funkcjonować tak, jak byśmy tego chcieli.