Doświadczony pomocnik mający za sobą pobyt w Lechii Gdańsk, Legii Warszawa oraz Piaście Gliwice postanowił po rozstaniu z tym ostatnim klubem wrócić do rodzimej Bośni i Hercegowiny, gdzie występował najpierw w FK Željezničar, a potem w FK Borac Banja Luka.
W tym drugim zespole stawiał pierwsze kroki w futbolu i wiele wskazywało na to, że to właśnie w nim zdecyduje się na zakończenie kariery po wygaśnięciu umowy w czerwcu 2023 roku.
35-latek prezentował się jednak na tyle dobrze w trwających rozgrywkach, że na horyzoncie pojawiła się dla niego bardzo kusząca oferta z... Bangladeszu.
Zdobywca jedenastu bramek w 19 rozegranych meczach w tym sezonie postanowił skorzystać z nadarzającej się okazji i opuścił rodzimy klub na rzecz Bashundhara Kings, czyli lokalnego potentata, dysponującego zdecydowanie większym budżetem niż konkurenci z Bangladeszu.
Nowy klub Stojana Vranješa wywalczył ostatnio mistrzostwo kraju i przyjdzie mu rywalizować w eliminacjach Azjatyckiej Ligi Mistrzów. W przeszłości grał tam choćby czterokrotny reprezentant Argentyny Hernan Barcos.
Ekipa z Sheikh Kamal Stadium liczy na to, że osoba Bośniaka pomoże im zameldować się po raz drugi z rzędu w tych elitarnych rozgrywkach.
Poza doświadczonym pomocnikiem w Bangladeszu występuje też inny piłkarz związany w przeszłości z Ekstraklasą - Raphael Augusto, który spędził sezon 2013/2014 na wypożyczeniu w Legii Warszawa.