Zwolnienie Lenczyka było przewidywane od dłuższego czasu. Wraz z przyjściem 71-latka do Lubina oczekiwano lepszej gry zespołu, a przede wszystkim punktów, niezbędnych do utrzymania się w Ekstraklasie. O ile można było się doszukać trochę ładniejszej dla oka gry niż za kadencji trenerów Buczka oraz Hapala, to sytuacja "Miedziowych" w tabeli nie polepszała się, a z każdą kolejką scenariusz spadku do pierwszej ligi stawał się coraz bardziej realny.
– Objęcie pierwszej drużyny przez Piotra Stokowca to więcej niż zmiana trenera. To wprowadzenie i konsekwentna realizacja idei jeden klub - jedna koncepcja, co oznacza ścisłą współpracę sztabu pierwszej drużyny z akademią piłkarską. Stawiamy na większą niż dotychczas obecność wychowanków klubu pierwszym składzie oraz skuteczny skauting na terenie Polski. To projekt na lata - oznajmił prezes klubu.
41-letni Stokowiec był w przeszłości zatrudniony w m.in. Polonii Warszawa oraz Jagiellonii Białystok.
Zagłębie Lubin plasuje się aktualnie w strefie spadkowej, mając szesnaście punktów na koncie. Aby uniknąć degradacji do niższego szczebla rozgrywek, "Miedziowi" muszą punktować w ostatnich kolejkach ligi. Ostatnim zespołem, niezagrożonym spadkiem jest Cracovia, która posiada 20 "oczek".