OFICJALNIE: Tiemoué Bakayoko wraca do AS Monaco

fot. AS Monaco
Norbert Bożejewicz
Źródło: AS Monaco

Tiemoué Bakayoko będzie w rozpoczętym już sezonie reprezentował barwy AS Monaco.

Defensywny pomocnik przenosi się do klubu z Księstwa na zasadzie rocznego wypożyczenia z Chelsea. W umowie zawartej pomiędzy oboma zespołami znalazł się zapis umożliwiający ekipie z Ligue 1 dokonanie definitywnego wykupu 25-letniego zawodnika.

Nieoficjalnie mówi się, że kwota definitywnego transferu jednokrotnego reprezentanta „Trójkolorowych” została ustalona na aż 42,5 miliona euro. Drużyna ze Stamford Bridge ma być skłonna do podjęcia ewentualnych negocjacji w celu obniżenia wspomnianej sumy w zależności od dyspozycji piłkarza oraz pozycji samego zespołu na zakończenie sezonu.

Przypominamy, że Tiemoué Bakayoko przeniósł się przed dwoma laty do „The Blues” za 40 milionów euro i nie prezentował się najlepiej na angielskich boiskach i z tego też powodu całe minione rozgrywki spędził na podobnej zasadzie w Milanie.

Francuz prezentował się całkiem przyzwoicie w szeregach włoskiej drużyny, dla której strzelił jedną bramkę oraz zaliczył tyle samo asyst w 42 rozegranych spotkaniach. „Rossoneri” mogli go pozyskać na stałe, ale ze względu na jego podejście do treningów, notoryczne spóźnienia, sposób bycia oraz odmowę wejścia na murawę przy okazji jednego z meczów ligowych postanowili ostatecznie z niego zrezygnować.

Teraz defensywny pomocnik wraca do AS Monaco po dwóch latach przerwy i liczy na to, że uda mu się odbudować w dobrze znanym środowisku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Cieszyłem się, że on nie został trenerem Wisły Kraków”. Szymon Grabowski wspomina Zagotowany Erling Haaland odpowiada legendzie. „Ten człowiek mnie nie obchodzi” Kosta Runjaić zostanie w Ekstraklasie?! Wymowna reakcja trenera „Oni bardzo potrzebują Marka Papszuna, ale jeszcze o tym nie wiedzą” Dziewięć klubów chce Sebastiana Szymańskiego Lech Poznań „ma klepnięte” pierwsze wzmocnienie na lato?! Fantastyczny gol [WIDEO] Legia Warszawa postawi na głośny, ale potrzebny powrót?! Fenomenalna forma

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy