Przedstawiciele „Szwabów” wiązali duże nadzieje z zatrudnieniem byłego szefa skautów Borussii Dortmund oraz Arsenalu. Jego obecność przyczyniła się do wywalczenia natychmiastowego powrotu do Bundesligi i następnie zajęcia w niej dobrego dziewiątego miejsca na zakończenie rozgrywek 2020/2021.
Minione oraz obecne zmagania nie są jednak już tak szczęśliwe dla VfB Stuttgart, co doprowadziło do zwolnienia Pellegrino Matarazzo i powierzenia zespołu w ręce jego dotychczasowego asystenta Michaela Wimmera.
A teraz za niedawnym szkoleniowcem podążył także Sven Mislintat, który po kilkudniowych rozmowach z kierownictwem klubu postanowił w trybie natychmiastowym rozwiązać obowiązujący kontrakt.
- Sven zdecydował, że nie przyjmie naszej oferty nowej umowy. Żałujemy tego. Zakończenie negocjacji w tej chwili i w takich sposób jest wspólną decyzją wszystkich stron. Ale to niczego nie zmienia w naszym wzajemnym szacunku. Sven Mislintat był częścią naszego zespołu przez trzy i pół roku i zawsze był bezpośredni oraz pasjonował się VfB. Nasze podziękowania i szacunek kierujemy do niego za pracę, którą wykonał. Sven Mislintat zawsze będzie mile widzianym gościem w Stuttgarcie - powiedział dyrektor generalny Alex Wehrle.
- W naszych rozmowach nie znaleźliśmy wspólnego mianownika do kontynuowania mojej pracy w VfB. Bardzo tego żałuję, ponieważ VfB stało się w ostatnich latach sprawą bliską mojemu sercu i chciałbym nadal przyczyniać się do pozytywnego rozwoju tego wspaniałego klubu. Nigdy nie zapomnę czasu spędzonego w Stuttgarcie, emocjonujące wydarzenia, takie jak wywalczenie utrzymania w ostatniej chwili ostatniego dnia poprzedniego sezonu, zostaną ze mną na zawsze. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy towarzyszyli mi i wspierali mnie na mojej drodze, a zespołowi i wspaniałym kibicom życzę wszystkiego najlepszego - dodał Mislintat.
50-latek przyczynił się do sprowadzenia do niemieckiej drużyny między innymi Gregora Kobela, Sašy Kalajdžicia, Konstantinosa Mavropanosa, Florianie Müllera, Dana-Axela Zagadou, Hirokiego Ito czy Josha Vagnomana oraz zainkasowania blisko 100 milionów euro z tytułu sprzedaży poszczególnych graczy.