W ostatnich dniach pojawiło się w mediach wiele pocieszających informacji na temat realizacji transferu z udziałem reprezentanta Polski do zespołu ze Stade Vélodrome.
Wielu dziennikarzy jest już właściwie przekonanych, że Olympique Marsylia osiągnął wszystkie stosowne porozumienia z środkowym napastnikiem oraz Napoli i czeka teraz tylko na formalne przedłużenie przez niego wygasającego kontraktu z włoską drużyną, aby móc go pozyskać na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem definitywnego wykupu.
Wbrew pozorom ta drobna kwestia może okazać się bardzo trudna do zrealizowania, ponieważ Gianluca Di Marzio przekonuje, że władze ekipy ze Stadio Diego Armando Maradony nie zrezygnowały ze swoich roszczeń w stosunku do blisko 27-letniego zawodnika za poniesione straty wizerunkowe wynikające z działań podjętych przez Arkadiusza Milika dotyczących reklamowania przez niego otworzonej przez siebie restauracji w Katowicach oraz odmowy wzięcia udziału w karnym zgrupowaniu po meczu z Red Bullem Salzburg w Lidze Mistrzów w poprzednim sezonie.
„Corriere dello Sport” poinformowało już przed paroma tygodniami, że klub z Serie A wystąpił na drogę sądową przeciwko reprezentantowi Polski i domaga się od niego wypłaty odszkodowania wynoszącego milion euro.
Drużyna ze Stade Vélodrome na razie cierpliwie czeka na rozwój sytuacji pomiędzy piłkarzem a włoskim zespołem i liczy na szybkie wyjaśnienie spornej kwestii, bo w przeciwnym razie będzie musiała skupić się na pozyskaniu innego napastnika.