Ostatnie godziny szansy Boltonu

fot. Transfery.info
Jan Piekutowski
Źródło: BBC Sport

Klub angielskiej Championship Bolton Wanderers stanął na skraju przepaści. I jak to kiedyś powiedział Władysław Gomułka, zrobił krok w tę przepaść. Klub nie ma pieniędzy, strajkują piłkarze. Pomoc nadeszła jednak ze strony władz ligi.

Działacze z centrali zdecydowali się na przedłużenie czasu Laurence’owi Bassiniemu, który jest jedyną osobą gotową na przejęcie Boltonu. Inwestor to zdeterminowany człowiek, nie bojący się podjąć tak karkołomnego zadania, jak uratowanie „Kłusaków” od zupełnej klęski.

English Football League stwierdziła, że jest gotowa na potwierdzenie zmiany właścicielskiej, lecz najpierw musi uzyskać szczegółowe informacje ze strony Bassiniego. Postanowili dać mu więcej czasu głównie ze względu na fakt, że były właściciel Watfordu spotkał się z dyrektorem naczelnym – Shaunem Harveyem – aby przedstawić mu faktyczny stan finansów, które pozwolą mu na przejęcie klubu.

Jeśli do tego dojdzie, będzie musiał uporać się ze strajkiem piłkarzy. Obecny właściciel Boltonu, Ken Anderson, nie płacił zawodnikom pensji, co spowodowało chwilowe zawieszenie butów na kołku i niewyjście na mecz przeciwko Brentfordowi. Konieczne jest zatem uspokojenie nastrojów w całym klubie. Będzie to zadanie o tyle trudne, że „Kłusaki” oficjalnie spadły już do League One.

Zostało mało czasu. Przekonał się o tym Nick Notle, przekonać się o tym mogą fani Boltonu. Mimo że od dna można się tylko odbić, to myśl o ewentualnym pogrążeniu się w właścicielskich nieścisłościach, może ten dół jedynie pogłębić. Kena Andersona nikt nie chce już widzieć, na Bassiniego wszyscy zaś liczą.

Jeśli wszystko się uda, następny mecz Bolton rozegra w następną niedzielę przeciwko Nottingham Forest.

Zawodnikiem Boltonu jest Paweł Olkowski.
Więcej na temat: Anglia Bolton Wanderers FC

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy