Reprezentacja Maroka po wygraniu grupy F na mundialu w Katarze w 1/8 finału turnieju wpadła na Hiszpanię. Podopieczni Walida Regraguiego nie stracili bramki w regulaminowym czasie gry ani w dogrywce, a w konkursie rzutów karnych to oni lepiej wykonywali jedenastki. Efektem tego jest miejsce w ćwierćfinale.
Sofyan Amrabat jest jedną z czołowych postaci zespołu z północnej części Afryki. Defensywny pomocnik na imprezie mistrzowskiej nie opuścił jeszcze ani minuty i wyróżnia się. Siłą rzeczy media zaczęły informować o tym, że po udanym turnieju może zamienić Fiorentinę na mocniejszy klub.
O zainteresowaniu 26-latkiem ze strony Liverpoolu pisał już Florian Plettenberg. Teraz temat zaktualizowali Santi Aouna i Anas Bachchar, którzy podają, że przedstawiciele piłkarza jeszcze przed mundialem rozmawiali z prowadzącym „The Reds” Jürgenem Kloppem, który chciałby wzmocnić linię pomocy w zimowym oknie transferowym. Dyskusja wypadła pozytywnie, a strony umówiły się na kolejną po zakończeniu Mistrzostw Świata.
W gronie klubów śledzących poczynania Amrabata znajdują się również Tottenham oraz Inter Mediolan.
Jego kontrakt z Fiorentiną jest ważny do 30 czerwca 2024 roku. W umowie prawdopodobnie widnieje opcja automatycznego przedłużenia.