To, że 32-latek opuści Emirates Stadium, wydaje się właściwie pewne. Nie wiadomo jednak, czy stanie się to już w styczniu, czy dopiero w lecie.
Niemiec nie mieści się bowiem w planach menedżera Arsenalu, Mikela Artety. Hiszpan odsunął go od gry i ma nadzieje, że Özil zejdzie wkrótce z wysokiego kontraktu. To z kolei pozwoliłoby angielskiemu klubowi na załatanie luk w innych miejscach boiska.
W ostatnich tygodniach mówiło się o ofensywnym pomocniku przede wszystkim w kontekście przeprowadzki do Turcji. Tam interesować się nim miało między innymi Fenerbahçe.
Ten transfer wydaje się jednak obecnie mało prawdopodobny. 32-latek raczej będzie skłaniał się ku skorzystaniu z innych ofert.
Ciekawą opcją mogą być dla niego Stany Zjednoczone. Tureckie media donoszą, że w najbliższym czasie lukratywną ofertą złoży zawodnikowi DC United. Nie jest to zresztą pierwszy raz, kiedy wspomniany zespół zabiega o usługi gracza Arsenalu.
Wcześniej taka sytuacja miała miejsce latem 2019 roku. Wówczas jednak do transakcji nie doszło. Teraz natomiast wiele rzeczy się zmieniło.
Taki ruch może okazać się dla Niemca dobrym kierunkiem nie tylko ze względów sportowych, ale również biznesowych. Odpowiada on bowiem za drużynę e-sportową M10 Esports oraz kolekcję ubrań M10 Streetwear.
W Stanach Zjednoczonych jego interesy mogłyby przynieść jeszcze lepsze zyski. Nie od dziś wiadomo, że amerykański rynek sprzyja biznesowym projektom znanych osób.
Wychodzi zatem na to, że ostateczna decyzja będzie należała do samego gracza. Nieoficjalnie mówi się, że Özil jest pozytywnie nastawiony do pomysłu przenosin do Major League Soccer. Na wyjaśnienie tej sprawy trzeba będzie jednak zaczekać.
Urodzony w Gelsenkirchen zawodnik trafił do Arsenalu z Realu Madryt latem 2013 roku. Od tamtej pory rozegrał dla „Kanonierów” 254 spotkania. Jego dorobek to 44 bramki i 77 asyst.
Kontrakt wiąże go natomiast ze stołecznym klubem do 30 czerwca 2021 roku.