Paulo Sousa może trafić do giganta. Prezydent klubu czeka na jego decyzję

fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: Gianluca Di Marzio

Paulo Sousa z pewnością nie żałuje pobytu w Salernitanie. Udana przygoda na Stadio Arechi może wkrótce wywindować jego karierę na szczyt. Portugalczyk to obecnie mocny kandydat do pracy w Napoli - donosi Gianluca Di Marzio.

Ostatnie lata Paulo Sousy nie wskazywały, że ten wkrótce będzie brany pod uwagę do roli szkoleniowca mistrza Italii. A jednak wiele wskazuje, że właśnie tak może się stać.

Portugalczyk po porzuceniu reprezentacji Polski zaliczył niezwykle nieudany okres w brazylijskim gigancie, czyli Flamengo. Na ławce klubu z Rio de Janeiro wytrzymał nieco ponad pół roku, zawodząc na całej linii. Wydawało się wówczas, że 52-latek przegapił swoją życiową szansę.

Przez kolejne miesiące Sousa poszukiwał zatrudnienia. Swoją kandydaturę oferował w kilku miejscach, lecz bez skutku. W końcu zasiadł za sterami zmierzającej do spadku Salernitany.

Były selekcjoner naszej kadry momentalnie odmienił postawę „Koników Morskich”. W 16 spotkaniach przegrał zaledwie trzy razy. Drużyna pod jego wodzą potrafiła zremisować z AS Romą, AC Milanem, Interem Mediolan i Napoli, w którym za chwilę może pracować.

Jak donosi Gianluca Di Marzio, to obecnie niezwykle mocny kandydat do zastąpienia w stolicy Kampanii Luciano Spalettiego. Co ważne, Aurelio De Laurentiis spotkał się już z portugalskim szkoleniowcem.

Charyzmatyczny Włoch czeka na decyzję. W przypadku pozytywnej odpowiedzi powinien przystąpić do negocjacji z Salernitaną.

Aby sprowadzić Paulo Sousę do Neapolu, do kasy ekipy ze Stadio Arechi będzie musiał wpłynąć milion euro. De Laurentiis może jednak znaleźć porozumienie, biorąc pod uwagę jego doskonałe relacje z właścicielem drugiej strony, Danilo Iervolino.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Widzew Łódź chce napastnika z Ekstraklasy „Jakub Piotrowski prawdopodobnie zmieni klub za kilkanaście milionów euro” Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy