Przedstawiciele klubu z Sewilli postanowili przedwcześnie zakończyć współpracę z Rubim ze względu na niesatysfakcjonujące wyniki osiągane przez prowadzony przez niego zespołu.
Tymczasowo funkcję szkoleniowca Betisu przejął Alexis Trujillo i będzie je sprawował w pozostałych do rozegrania meczach w tym sezonie. Po tym okresie najprawdopodobniej pożegna się z pełnioną rolą i ustąpi miejsca bardziej doświadczonemu trenerowi.
Dziennikarze „Marki” i „AS-a” przekonują, że może nim zostać Manuel Pellegrini.
Chilijczyk był wymieniany w gronie kandydatów do objęcia sterów nad „Los Verdiblancos” już przed paroma miesiącami, ale teraz miał wysforować się na pierwsze miejsce na liście życzeń władz hiszpańskiej drużyny.
66-latek pozostaje bez pracy od końca grudnia zeszłego roku, kiedy to został zwolniony z West Hamu United.
Wspomniane źródła dodają, że były szkoleniowiec takich ekip jak River Plate, Villarreal, Real Madryt, Málaga, Manchester City czy Hebei China Fortune jest gotów przystać na ewentualne warunki zaproponowane mu przez zespół z Sewilli, ale pod warunkiem, że razem z nim do klubu przyjdzie Mario Husillosa.
Obaj panowie współpracowali ze sobą w Máladze oraz West Hamie United i teraz Chilijczyk chciałby, aby Argentyńczyk objął w Betisie funkcję dyrektora sportowego.
Jeżeli Pellegrini porozumie się z hiszpańskim klubem, to wróci na Półwysep Iberyjski po siedmiu latach przerwy.
Chilijczyk największe sukcesy z drużynami z LaLigi święcił na poziomie Ligi Mistrzów, gdzie dotarł do półfinału z Villarrealem w 2006 roku i następnie w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach uległ Borussii Dortmund jako opiekun Málagi w ćwierćfinale w 2013 roku.