Pomimo tego, że ekipa z Old Trafford wygrała ostatnio z Evertonem w stosunku 3-1, zajmuje w ligowej tabeli dopiero czternaste miejsce.
Jednym z kozłów ofiarnych przeciętnej postawy „Czerwonych Diabłów” w tym sezonie stał się Paul Pogba. W ostatnim meczu zameldował się on na placu gry dopiero w 82. minucie.
Do sprawy postanowił odnieść się były gwiazdor Manchesteru United, Phil Neville.
- Nadal uważam, że jego brak w składzie na poszczególne mecze to hańba. Nie mieści mi się w głowie, żeby tak wspaniały piłkarz nie mógł załapać się do podstawowej jedenastki - twierdzi.
- Ktoś musi zadać sobie pytanie, czy United w ogóle chce wygrać ligę. Jeśli tak, a do tego pragnie grać ładną piłkę, jakiej przecież oczekuje od zawodników Solskjær, to Pogba po prostu musi być w składzie - dodaje.
Anglik odniósł się również do kwestii ewentualnego transferu Francuza.
- Obiło mi się o uszy, że on chce odejść i średnio uśmiecha mu się dalsze granie na Old Trafford. Mimo to nadal uważam, że jest jednym z najlepszych na świecie w swoim fachu i, skoro trener ma go do dyspozycji, powinien korzystać z tego przywileju - zakończył.