Jeszcze przed sobotnim meczem pozycja Ivana Juricia wydawała się wisieć na włosku. Porażka z Napoli dolała tylko oliwy do ognia. Władze klubu nie są zadowolone z pracy 43-latka, dlatego ten prawdopodobnie pożegna się z posadą.
Prezes Genoi, Enrico Preziosi, od kilku dni rozmawia z ewentualnymi następcami Chorwata. Media informowały między innymi o kandydaturach Claudio Ranieriego czy Cesare Prandellego. Okazuje się jednak, że najbliżej osiągnięcia porozumienia jest Igor Tudor.
40-latek prowadził w przeszłości Hajduka Split czy PAOK Saloniki. Później trafił do Turcji, gdzie był związany kolejno z Karabüksporem i Galatasaray. Od kwietnia do czerwca pełnił funkcję trenera Udinese. Teraz prawdopodobnie obejmie Genoę.
Zespół pod wodzą Juricia rozegrał cztery spotkania. Jednym pozytywem jego kadencji był remis z Juventusem. Później jego podopieczni przegrali trzy kolejne spotkania, co skutkowało spadkiem w ligowej tabeli na czternastą lokatę.
Od momentu zwolnienia Davide Ballardiniego Krzysztof Piątek nie zdobył żadnego gola, z kolei za kadencji Włocha trafiał do siatki w każdym meczu. Polak czeka na bramkę od 479 minut.