Pół roku temu o Francuza rywalizowały Real Madryt oraz Juventus, jednak postawa „Czerwonych Diabłów” sprawiła, że zawodnik pozostał na Old Trafford. Anglicy nie zamierzali negocjować z żadnym klubem, a jeśli już, to nalegali na zapłacenie za mistrza świata z 2018 roku około 200 milionów euro.
W styczniu zainteresowanie środkowym pomocnikiem wyraźnie opadło, ale wpływ na to miały jego problemy zdrowotne, przez które w bieżącej kampanii opuścił on już 30 spotkań. Zważywszy na ten fakt, nikt nie zamierzał ryzykować i nawet nie próbował negocjować z Manchesterem United.
To jednak wkrótce może się zmienić, ponieważ według „Manchester Evening News” Paul Pogba podjął decyzję o odejściu z Old Trafford w nadchodzącym oknie transferowym. Wówczas pozostanie mu tylko rok ważnego kontraktu i jeśli zacznie naciskać na władze „Czerwonych Diabłów”, Anglicy mogą wyrazić zgodę na transfer, tym bardziej że będzie to jedna z ostatnich szans na wysoki zarobek z tytułu przenosin do innego klubu.
Przypadek Christiana Eriksena, który odszedł nie tak dawno do Interu Mediolan za 20 milionów euro, doskonale pokazuje, że w takich przypadkach nie warto czekać, aż kontrakt dobije do ostatnich sześciu miesięcy. Mając to na uwadze, już latem możemy być świadkami hitowego transferu 69-krotnego reprezentanta „Trójkolorowych”, a według Darrena Benta w gronie zainteresowanych ekip mogą pojawić się Manchester City czy Liverpool.
– Kiedy mówisz, że Manchester United zamierza go sprzedać, myślę, że pojawi się mnóstwo ekip, aby go pozyskać. Gdy na rynku transferowym pojawia się ktoś taki jak Paul Pogba, nie zapominając, że wciąż ma 26 lat, zjawia się wielu chętnych. Nie zaskoczyłoby mnie to, gdyby drużyny pokroju Manchesteru City ustawiły się po niego w kolejce. Widzę go też w Liverpoolu. Jeśli tylko jest w swojej najwyższej formie, może znaleźć miejsce w większości drużyn na świecie – oznajmił były napastnik m.in. Tottenhamu Hotspur.
Dorobek Pogby z obecnego sezonu to osiem spotkań i dwa kluczowe podania.