Pogoń Szczecin: Piłkarze zgodzili się na zmniejszenie zarobków

Paweł Hanejko
Źródło: TVP Sport| Stan Futbolu

Władze Pogoni Szczecin doszły do porozumienia z piłkarzami w sprawie redukcji wynagrodzeń.

Pandemia koronawirusa, która opanowała niemalże cały świat, nadal zbiera swoje żniwa. Oberwało się też także środowisku piłkarskiemu. Niemalże we wszystkich krajach, z małymi wyjątkami, rozgrywki zostały wstrzymane. Do tej grupy zalicza się też Polska.

Takowa sytuacja spowodowała, że kilka dni temu z Pogonią Szczecin pożegnało się dwóch piłkarzy. Są to Zvonimir Kožulj oraz Soufian Benyamina. Obaj piłkarze rozwiązali kontrakty za porozumieniem stron.

Prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek. Przyznał jednak, że ich odejścia nie wynikają z kryzysu i były po prostu przesądzone.

- W ich kontraktach była opcja przedłużenia umowy. Wiązało się to przede wszystkim z sowitymi podwyżkami. Na coś takiego nie mogliśmy jednak przystać. Rozstalibyśmy się niezależnie od tego, co dzieje się na świecie — powiedział.

Mroczek dodał również, że jego piłkarze ze zrozumieniem przyjęli decyzję o redukcji wynagrodzeń.

- Nie było z nimi problemów. Rozmawiałem też z tymi, którzy mieli wątpliwości, ale to pojedyncze przypadki. Wszyscy doskonale zrozumieli, że czas jest trudny i powinno się dołożyć cegiełkę, by pomóc klubowi. Sami podjęliśmy też decyzję, by pomóc miastu. Ich dotacja zmniejszy się o połowę. Pochwalić też muszę naszego innego sponsora, Grupę Azoty — dodał.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy