Zawodnicy "The Dons" w zeszłym sezonie spadli z Championship i nie mogą poradzić sobie w nowych realiach - po 15 spotkaniach mają na koncie tylko cztery zwycięstwa, a od strefy spadkowej dzieli ich zaledwie jeden punkt. Z klubem po sześciu latach pracy pożegnał się 36-letni Karl Robinson, który rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron, jednak MK Dons nie mogą narzekać na brak możliwości wyboru jego następcy.
- Zgłosiło się ponad 200 kandydatów. Niektórych z nich nawet nie znam, część z nich kojarzę. To bardzo ekscytujące, że wszyscy się zgłosili. Myślę, że mamy świetną okazję, by podjąć ciekawą decyzję, ciąży na nas jednak odpowiedzialność z tego płynąca, musimy zrobić odpowiednią rzecz dla klubu - powiedział prezes Pete Winkleman w rozmowie z "ITV".
Najbardziej prawdopodobne na ten moment jest zatrudnienie byłego menedżera Bristol City, Steve'a Cotterilla. Aktualnie obowiązki menedżera MK Dons tymczasowo sprawuje Richie Barker.