Jednym z głównych tematów transferowych tej zimy jest przyszłość Dele Allego. Słaby okres w barwach Tottenhamu i nie najlepsze relacje z José Mourinho, powodują, że wkrótce może opuścić on stolicę Anglii.
Już w lecie mówiło się o jego przeprowadzce. Wówczas najgłośniej było o nim w kontekście przeprowadzki do Paris Saint-Germain. Wtedy jednak do transakcji nie doszło.
Od tamtej pory wiele jednak się zmieniło. W tym miejscu należy nadmienić między innymi fakt, że trenerem mistrzów Francji nie jest już Thomas Tuchel, a Mauricio Pochettino.
Argentyńczyk może okazać się w tej sprawie kluczowy. Doskonale zna on bowiem Anglika z czasów, kiedy to on prowadził Tottenham. Ich ówczesne relacje były, co najmniej dobre.
Teraz obaj panowie mogą mieć okazję współpracować ze sobą ponownie, ale tym razem w PSG. Negocjacje między paryskim klubem, a „Kogutami”, idą rzekomo w dobrym kierunku. Media twierdzą natomiast, że mimo to, do realizacji daleka droga.
Ewentualny transfer ofensywnego pomocnika do Francji może wywołać efekt domina, w postaci innych ruchów. Poza wspomnianymi zespołami, w całej układance udział miałby wziąć Inter Mediolan.
Zespół prowadzony przez Antonio Conte jest bowiem zainteresowany usługami Leandro Paredesa. Argentyńczyk nie grał do tej pory w Paryżu zbyt wiele, dlatego też chętnie rozejrzałby się za innym pracodawcą.
Jeśli trafiłby do Włoch, byłby to jego powrót na Półwysep Apeniński. W przeszłości miał bowiem okazję przywdziewać trykoty AS Romy i Chievo Werona.
Miejsca na Giuseppe Meazza ustąpiłby mu w takim wypadku Christian Eriksen. Duńczyk nie zrobił w Serie A furory, dlatego też szuka dla siebie nowego klubu. Idealną opcją może być dla niego powrót do Tottenhamu.
Warto wspomnieć, że występował on w barwach londyńskiego klubu w latach 2013-2020, zanim minionej zimy postanowił przenieść się do Interu Mediolan.
Na przeprowadzenie wszystkich ruchów, kluby mają czas do 1 lutego. Wtedy to bowiem w większości państw Starego Kontynentu zamyka się okno transferowe.