Zgodnie z wcześniejszymi informacji, przedstawiciele „Los Rojiblancos” złożyli oficjalną skargę do FIFA na działania podejmowane przez włodarzy „Dumy Katalonii”, którzy bez zgody klubu z Wanda Metropolitano mieli rozpocząć negocjacje zmierzające do sprowadzenia Antoine'a Griezmanna na Camp Nou.
- Otrzymaliśmy doniesienie Atlético Madryt w sprawie Griezmanna - powiedział krótko rzecznik Międzynarodowej Federacja Piłki Nożnej cytowany przez hiszpańskie media, który jednocześnie odmówił dalszych komentarzy na ten temat.
Cała sprawa związana z francuskim piłkarzem rozpoczęła się od spotkania prezydenta Barcelony, Josepa Marii Bartomeu, z rodziną reprezentanta „Trójkolorowych”. Temu wydarzeniu nie zaprzeczył jeden z dyrektorów „Dumy Katalonii”, Guillermo Amor, który stwierdził nawet, że za ich sprawą mógł nastąpić postęp w rozmowach dotyczących pozyskania 26-letniego zawodnika.
To wydarzenie bardzo zdenerwowało włodarzy „Los Rojiblancos”, ponieważ Griezmann jest formalnie związany z nimi do końca czerwca 2022 roku i z tego powodu żaden zainteresowany klub nie może podjąć negocjacji z piłkarzem bez otrzymania zgody z ich strony.
Atlético Madryt zaniepokojone zaistniałą sytuacją złożyło skargę do FIFA na ligowego rywala i będzie teraz czekać na dalszy rozwój wypadków. W przypadku potwierdzenia złamania przepisów przez Barcelonę może na nią zostać nałożony nawet zakaz transferowy.
Ekipa z Camp Nou zdążyła już jednoznacznie zdementować oskarżenia wystosowane przez drużynę z Wanda Metropolitano.