Środkowy pomocnik bardzo szybko złapał nić porozumienie z „Carletto”. Hiszpan doskonale rozumie powierzone mu zadania i w związku z tym nie ma problemu z ich wykonaniem.
Idąc tym tropem, szkoleniowiec od początku okna transferowego liczył, że 26-latek zostanie.
Zainteresowanie Danim Ceballosem wykazywał głównie Real Betis, jednak sewillczyków nie było stać na powrót ich wychowanka. Nie zmieniało to jednak faktu, że przyszłość piłkarza wciąż mogła ulec zmianie.
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że „Królewscy” nie tylko postanowili zatrzymać jedenastokrotnego reprezentanta Hiszpanii, ale i otworzyli się na przedłużenie z nim wygasającego za niespełna rok kontraktu.
Carlo Ancelotti potwierdził spekulacje i wyznał, że pomocnik zostaje w klubie.
– Dani zostanie. Z jego strony nie ma żadnych wątpliwości. On chce zostać i jesteśmy z tego powodu zachwyceni. Na razie nie grał zbyt wiele, ale od przyszłego tygodnia mamy mecze co trzy dni i dostanie więcej minut, bo na to zasługuje – oświadczył opiekun „Los Blancos”.
Tak więc przyszłość autora asysty w 18 występach podczas kampanii 2021/2022 została wreszcie wyjaśniona.
Będzie on rywalizował o pierwszy skład z Luką Modriciem, Fede Valverde, Eduardo Camavingą, Aurélienem Tchouaménim oraz Tonim Kroosem.
Łączny dorobek Ceballosa w RMCF to 77 spotkań, pięć goli i trzy asysty.