Mimo zakazu transferowego, Atlético nie ma zamiaru unikać transakcji w obecnym oknie. Madrycki zespół potwierdził dotychczas, że do drużyny za pół roku dołączy Vitolo z Sevilli, który rundę jesienną spędzi na wypożyczeniu w Las Palmas. Hiszpan kosztował 36 milionów euro, ale to nie koniec wydatków. Najbardziej prawdopodobne jest, że do klubu trafi wypychany z Chelsea Diego Costa.
- Myślę, że utrzymanie zespołu, który ma za sobą kolejny fantastyczny sezon nie było problemem. Widzę to jako sukces. Musimy być dumni z możliwości polegania na zawodnikach, którzy tak wiele nam dali w ostatnich latach.
- Zakaz rejestrowania zawodników tego lata sprawił, że dwóch piłkarzy, których chcieliśmy sprowadzić, dołączy do nas z pięciomiesięcznym opóźnieniem.
- Zawsze powtarzałem, że zatrudnienie Diego Simeone i jego akceptacja to wielkie sukcesy dla obu stron. To oczywisty przykład synergii, rozwijamy się w tym samym tempie – powiedział Gil.