Argentyński napastnik jest coraz bliżej wielkiego powrotu do Boca Juniors po niezbyt dobrym roku spędzonym w Shanghai Shenhua. To właśnie do tej argentyńskiej drużyny Tévez trafił w lipcu 2015 roku z myślą o zakończeniu kariery, ale ostatecznie postanowił jeszcze raz zmienić barwy klubowe, gdy otrzymał ofertę z Chin.
Wychowanek Boca otrzymał pensję wynoszącą 635 tysięcy funtów tygodniowo i różnego rodzaju bonusy, ale Chińczycy szybko pożałowali tej decyzji. Kibice klubu, działacze i sztab szkoleniowy zorientowali się, że były zawodnik Manchesteru United nie daje z siebie wszystkiego na boisku. Na postrzeganie jego osoby wpływały również takie sytuacje, jak ta, kiedy to zgłosił kontuzję i w czasie spotkania Shenhuy był widziany z rodziną w Disneylandzie.
Ostatecznie doprowadziło to do odsunięcia zawodnika od składu, ale niedługo po tym ponownie został włączony do składu. Mimo tego nie wpłynęło to w żaden sposób na postawę 33-latka. W całym sezonie zanotował cztery trafienia i pięć asyst w szesnastu występach.
Teraz o ponowny transfer byłego gracza Manchesteru City i Juventusu stara się Boca Juniors i jest przekonana, że go sfinalizuje. Wiceprezydent klubu powiedział: „Mam z nim stały kontakt, bo mieszkamy sześć domów od siebie. Ostatni raz widziałem go w poprzednim tygodniu, gdy zorganizowaliśmy małego grilla. Jestem optymistą i myślę, że możemy rozwiązać tę sprawę do następnego piątku”.