Hajduk Split znajduje się w nie najlepszej sytuacji finansowej. W strukturach klubu panuje swoje zamieszanie, ponieważ kibice od dawna wyrażali niezadowolenie z działalności zarządu i przejęli władzę. Drużyna stanowi pod tym względem wyjątek nawet w samej Chorwacji jeśli chodzi o rozgrywki pierwszoligowe, lecz rządy kibiców nie rozwiązują wszelkich problemów.
Z pomocą może przyjść dobrze znany kibicom włoskiej piłki Aurelio De Laurentiis. Ekscentryczny działacz niedawno przejął władzę nad Bari, które wcześniej ogłosiło bankructwo, a teraz jest gotów na podjęcie kolejnego wyzwania.
- Dajcie mi tylko szansę, a wykupię Hajduka! - powiedział prezydent Napoli w wywiadzie dla „Sportske Novosti”.
- Nie rozumiem dlaczego ten klub tak podupadł, ale jestem gotowy na rozmowy, jednak nie z kibicami, a z dyrektorami. Niedawno przejąłem Bari, lecz nie znaczy to, że nie interesuję się Hajdukiem. Wszystko należy poddać analizie.
- Reja [Edoardo, były trener Napoli - przyp. red.] powiedział mi, że klub znajduje się obecnie w rękach kibiców, a ci za wszelką cenę będą blokowali przejęcie przez prywatnego inwestora.