Ostatnie dni w światowym futbolu zostały storpedowane przez decyzję o utworzeniu Superligi. Za całe przedsięwzięcia miało odpowiadać dwanaście europejskich klubów na czele z Realem Madryt.
Choć początkowo wydawało się, że wszystkie biorące udział w wydarzeniu podmioty są mocno zdeterminowane, by rozgrywki powstały, to z wtorku na środę z projektu postanowiło wycofać się sześć klubów angielskich. Z tego powodu nowy twór stanął pod ogromnym znakiem zapytania.
Na temat jednego z pomysłodawców Superligi, Florentino Péreza, wypowiedział się prezydent Villarrealu, Fernando Roig.
- On jest samolubny, samolubny i jeszcze raz samolubny. Myśli tylko o Realu Madryt i nic innego się dla niego nie liczy. Villarreal nie będzie go ratował - stwierdził.
73-latek odniósł się także do pozostałych ekip, a więc FC Barcelony oraz Atlético Madryt.
- Nie rozmawiałem z nikim z całej trójki, bo nikt się ze mną nie kontaktował. Myślę, że do jakiegokolwiek kontaktu powinno dojść, a oni nawet o tym nie pomyśleli. Atlético rzeczywiście swego czasu prosiło mnie o pewną przysługę, ale nic nie wspomniało o tej sprawie - skwitował.