Hiszpański skrzydłowy ma za sobą najlepszy sezon w karierze pod względem bramkowym. Do siatki trafił łącznie 12 razy i mógł się cieszyć powrotem do kadry „La Furia Roja”.
Podczas pobytu na zgrupowaniu reprezentacji narodowej zawodnik ponownie pokazał z dobrej strony, notując dwie asysty w trzech występach. W międzyczasie zajął stanowisko w sprawie przyszłości, mówiąc wprost, że jego celem są regularne występy w klubie.
Kilka dni temu „Marca” poinformowała, że Marco Asensio otrzymał od Realu Madryt sugestię, że lepiej byłoby, jakby zdecydował się na odejście podczas trwającego okna transferowego. Jednocześnie pracodawca zapewnił, że jeśli tak się nie stanie, nadal będzie częścią pierwszej drużyny, ale musi pogodzić się z drugoplanową rolą.
Wygląda na to, że „Królewscy” liczyli na reakcję piłkarza w postaci intensywnych poszukiwań nowej ekipy. Tak się nie stało, dlatego klub aktywował plan B.
Jak donosi Cadena SER, triumfator Ligi Mistrzów postanowił nie przedłużać wygasającej już za rok umowy. To ma skłonić 26-latka do odejścia.
Zainteresowanie lewonożnym graczem wykazują Liverpool oraz AC Milan. Dla „Rossonerich” problem stanowią jednak aspekty czysto finansowe, bowiem „Los Blancos” oczekują 40 milionów euro, a swoje zarabia również Asensio. Na Anfield kłopotem może być z kolei regularna gra.