Polski Związek Piłki Nożnej nie ukrywał od momentu poznania ramowego kalendarza meczów w ramach eliminacji Mistrzostw Europy w 2024 roku, że chciałby wypełnić puste miejsce w czerwcowym terminarzu pojedynkiem towarzyskim z Niemcami.
W ten sposób drużyna prowadzona przez Fernando Santosa zmierzyłaby się nie tylko z wartościowym przeciwnikiem, ale otrzymałaby też dogodny pretekst do zorganizowania pożegnalnego spotkania Jakubowi Błaszczykowskiemu.
Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk, potwierdził fakt toczących się rozmów w tej sprawie.
Nie można jednak wykluczyć, że w ostatecznym rozrachunku przyjdzie nam zmierzyć się z innym przeciwnikiem. A tym może okazać się ekipa z Ameryki Południowej - Kolumbia.
Dziennikarze „El Tiempo” przekonują, że przedstawiciele tamtejszej federacji wysłali PZPN-owi ofertę odnoszącą się do rozegrania meczu towarzyskiego, stanowiącego dla nich element przygotowań do rozpoczynających się we wrześniu eliminacji Mistrzostw Świata w 2026 roku.
Poza naszym krajem propozycję odbycia sparingu w tym samym terminie otrzymała też Serbia, która również ma w czerwcu tylko jedno spotkanie kwalifikacyjne EURO 2024.
Stanowisko naszej federacji odnośnie ewentualnej organizacji wspomnianego pojedynku nie jest znane, ale z pewnością wyżej w hierarchii znajduje się u nas opcja pojedynku z Niemcami.
Kolumbia nie jest dla nas wygodnym rywalem. Po raz ostatni zmierzyliśmy się na mundialu w 2018 roku - 0:3.
Łącznie stawaliśmy naprzeciw niej sześciokrotnie, wygrywając tylko dwa razy i ponosząc cztery porażki.