25-latek ma przyjść do Poznania w roli następcy Marcina Kamińskiego, który otrzymał zgodę na zagraniczny wyjazd i najprawdopodobniej pożegna się z "Kolejorzem" wraz z końcem sezonu.
Wilusz trafi do Lecha na zasadzie wolnego transferu, chociaż obecnego wicemistrza Polski nie ominie poważny wydatek. Najprawdopodobniej cała operacja będzie kosztować klub z Wielkopolski nawet 800 tysięcy złotych. Na tę kwotę składać ma się zapłata dla zawodnika oraz prowizja dla jego agenta.
Obrońca pierwszoligowego Bełchatowa jest jednym z ulubieńców Adama Nawałki, który regularnie powołuje go do reprezentacji Polski, nie tylko tej złożonej z ligowców. Wilusz za swoją grę w pierwszej lidze zbierał bardzo dobre recenzje, chociaż o jego talencie mówiono już wcześniej. Piłkarskie szlify zbierał bowiem w Holandii, do kraju wracając w 2012 roku.