18-letni Amerykanin przeżywa fantastyczny okres w barwach FC Dallas. Występujący na pozycji napastnika Pepi zdobył w tym sezonie MLS już 13 bramek. Świetna forma pozwoliła mu również na debiut w pierwszej reprezentacji Stanów Zjednoczonych we wrześniowych meczach eliminacyjnych do Mistrzostw Świata.
Ricardo Pepi błyskawicznie zyskał zainteresowanie europejskich gigantów. Chętnymi do pozyskania Amerykanina mają być między innymi Ajax Amsterdam, Bayern Monachium czy Sampdoria. Najbliżej transferu wydaje się być jednak VfL Wolfsburg, który dogadał już warunki kontraktu z piłkarzem. Pomimo prośby o odejście w styczniu, walka o zawodnika nie została jeszcze zakończona, a FC Dallas stale zwiększa kwotę wykupu.
Gdzie chciałby trafić Pepi? Między innymi na to pytanie, odpowiedział goszcząc w podcaście „Football Americana”.
- To jest dość łatwe pytanie. Zawsze mówię moim rodzicom oraz mojemu agentowi, że moim marzeniem była gra dla Realu Madryt. Przed zakończeniem kariery chciałbym tam trafić. Nie tylko na kilka miesięcy, chcę zagrać przynajmniej trzy, cztery lata w Realu Madryt. Po prostu, czuję, że to jest szczyt. To byłoby dla mnie coś niesamowitego – wyznaje Pepi.
Zdecydowanie bliżej pozyskania nastoletniego Amerykanina wydają się być na ten moment kluby pokroju Wolfsburga czy Ajaxu Amsterdam, które będą przystankiem w drodze po jego marzenia. Ktokolwiek wygra batalię o tego piłkarza, może zarobić na nim w niedługiej perspektywie ogromne pieniądze.