Snajper "The Reds" w zeszły piątek nabawił się kontuzji uda, przez który ma pauzować ponad dwa tygodnie. Miało to miejsce podczas sesji treningowej, która odbyła się zaledwie 36 godzin po spotkaniu przeciwko Norwegii, w którym napastnik grał przez 89 minut. Po meczu Sturridge zwykle dostaje dwa dni wolnego, ale w tym przypadku było inaczej, co rozzłościło menedżera Liverpoolu:
- To bardzo rozczarowujące, gdy piłkarz, który bardzo dobrze rozpoczął sezon wraca po zgrupowaniu reprezentacji z kontuzją. Jesteśmy zawiedzeni, tym bardziej, że według nas można było tego urazu uniknąć - zaczął.
- Daniel ciężko pracował podczas okresu przygotowawczego, a podczas ostatniego spotkania z Tottenhamem prezentował dobrą dyspozycję oraz siłę. Kluby funkcjonują inaczej niż reprezentacja. Mamy swoje założenia dotyczące regeneracji poszczególnych zawodników. Uważamy, że szybcy gracze powinni dostawać dodatkowy dzień wolny, podczas gdy ci wolniejsi mogą wrócić do treningów wcześniej. Zawodnicy o charakterystyce Daniela, Raheema Sterlinga i Danny'ego Welbecka wymagają dłuższego odpoczynku - dodał szkoleniowiec.
Rodgers: Można było uniknąć kontuzji Sturridge'a
Menedżer Liverpoolu Brendan Rodgers skrytykował sztab szkoleniowy reprezentacji Anglii, zarzucając mu, że można było uniknąć urazu Daniela Sturridge'a.