44-latek zawarł słowne porozumienie z władzami irlandzkiej federacji w sprawie przedłużenia umowy, lecz w praktyce pozostaje na razie bezrobotny. Irlandczyk jest asystentem selekcjonera od trzech lat i odpowiada mu praca z reprezentacją, jednak jego ambicją jest samodzielne prowadzenie drużyny. Taką szansę może otrzymać od Hull City, które poszukuje menedżera po odejściu Steve'a Bruce'a. Jest tylko pewien warunek.
"Daily Mail" podaje, że kandydatura Keane'a mogłaby być rozważona na poważnie, lecz legenda Manchesteru United musiałaby... złożyć podanie o pracę. Irlandczyk jest zainteresowany posadą, ale brytyjscy dziennikarza informują, że składanie podania byłoby wbrew jego naturze, więc prawdopodobnie będzie czekał, aż "Tygrysy" same się do niego zgłoszą.
Keane rozpoczął karierę trenerską w 2006 roku w Sunderlandzie. Ostatnim klubem, w którym pełnił funkcję pierwszego menedżera było Ipswich Town, z którego został zwolniony w styczniu 2011 roku.