Sadio Mané zbliża się do nowego klubu. Całkowite porozumienie spodziewane lada moment

fot. JP PARIENTE/SIPA/PressFocu
Mateusz Michałek
Źródło: Florian Plettenberg [Twitter] I Fabrizio Romano [Twitter]

Sprawa przenosin Sadio Mané z Bayernu Monachium do Al-Nassr zbliża się do finalizacji - wynika z najnowszych doniesień Floriana Plettenberga czy Fabrizio Romano.

Sadio Mané trafił do Bayernu Monachium przed rokiem, przechodząc do niego z Liverpoolu i chociaż nie zaliczył bardzo słabego sezonu w Bawarii, to na pewno spodziewano się po nim więcej. To, a także podejście do niego Thomasa Tuchela, który nie widzi w nim piłkarza niezbędnego dla zespołu, sprawiło, że pojawił się temat jego szybkiego odejścia z klubu.

Niedawno Ben Jacobs informował, że Al-Nassr zaproponowało monachijczykom za Senegalczyka 40 milionów euro i poprosiło o odpowiedź do końca miesiąca.

Florian Plettenberg potwierdza, iż sprawa jest zaawansowana, a ciąg dalszy negocjacji zaplanowano na najbliższe 48 godzin. W sobotę w Tokio ma zjawić się agent piłkarza Björn Bezemer. W Japonii przebywają obecnie oba kluby.

Jeśli wszystkie strony osiągną porozumienie, skrzydłowy może już nie udać się z Bayernem w niedzielę do Singapuru, gdzie mistrza Niemiec czekają kolejne mecze towarzyskie.

Fabrizio Romano również pisze, że Bayern jest coraz bliżej pełnego konsensusu z Al-Nassr, a transfer to tylko kwestia czasu.

Latem szeregi wicemistrza Arabii Saudyjskiej zasilili Marcelo Brozović, Seko Fofana oraz Alex Telles. Wcześniej do drużyny trafił Cristiano Ronaldo.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dawid Szwarga szczerze o decyzji Rakowa Częstochowa. „Nie zgadzam się. Ubolewam nad tym” Zwrot akcji w sprawie Roberta Lewandowskiego?! Xavi bez skrupułów Legia Warszawa nie dała mu szansy, teraz poprowadził Lechię Gdańsk do awansu. „Ogromny potencjał” [WIDEO] OFICJALNIE: Lechia Gdańsk wraca do Ekstraklasy! Przesądził rollercoaster w Krakowie [WIDEO] Real Madryt zdecydował w sprawie Luki Modricia Został MVP spotkania, Pep Guardiola sprowadził go na ziemię. „Nie spisał się. To nie jest jego praca...” Tomasz Tułacz uderza w Mariusza Rumaka. „Popełnił błąd. Za takie słowa się płaci”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy