Sandro Tonali rozpocznie walkę z nałogiem. Ma propozycję dla włoskiego związku

fot. Mark Cosgrove/News Images/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: Corriere dello Sport

Sandro Tonali to jedna z postaci powiązanych z aferą bukmacherską. Pomocnik Newcastle United przyznał się częściowo do zarzutów i zapowiedział pracę nad sobą - donoszą włoskie media.

Zgrupowanie reprezentacji Włoch przerwała niespodziewana wizyta policji. Funkcjonariusze rozmawiali z Sandro Tonalim i Nicolò Zaniolo na temat nielegalnych zakładów bukmacherskich, w których ci mieli brać udział. Wspomniana dwójka przyznała się częściowo do zarzutów.

Pomocnicy ze łzami w oczach przekazali, że faktycznie korzystali z zabronionych aplikacji, lecz tylko w celach gry w pokera i black jacka. Odcięli się od tego, iż obstawiali wydarzenia sportowe, w tym mecze piłkarskie.

Sprawa „Scommessopoli” zatacza coraz szersze kręgi. Badający ją Fabrizio Corona zapewnia, że w rzeczywistości są z nią powiązane znane włoskie nazwiska, w tym kilkunastu piłkarzy z Serie A. Oskarżony o udział w procederze został również reprezentant Polski, Nicola Zalewski.

Corriere dello Sport informuje, że Sandro Tonali bardzo źle zniósł całą sytuację. Ma on świadomość, że popełnił błąd, dlatego zgodził się współpracować z odpowiednimi służbami. Obecnie przebywa w Mediolanie, gdzie wraz z bliskimi i rodziną omawiał następne kroki. Gwiazdor Newcastle United zdecydował się pójść na terapię, by walczyć ze swoim uzależnieniem.

Co więcej, nawiązał także kontakt z włoską federacją. Chciałby razem z nią zorganizować serię spotkań dla młodych, na której opowiadałby o zgubności hazardu. Jak wiadomo, ten problem dotyczy wielu młodych ludzi.

Sandro Tonali rozegrał w tym sezonie dziesięć spotkań w barwach Newcastle United.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie wart... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy