Umowa Argentyńczyka z FC Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku. W tej chwili nie widać przesłanek, ku temu, by miała zostać przedłużona. To powoduje, iż w mediach pojawia się coraz więcej plotek na temat jego przyszłości.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy mówiło się o tym, że urodzony w Rosario gracz miałby zmienić pracodawcę i trafić prawdopodobnie do Manchesteru City. Ostatecznie jednak do transakcji nie doszło.
W czwartek umowę z „The Citizens” przedłużył Pep Guardiola, co zdaniem byłego skrzydłowego tej ekipy, Scotta Sinclaira, jest praktycznie równoznaczne z tym że Messi wkrótce zawita na Etihad Stadium.
- Spójrzmy na Guardiolę. On może mieć właściwie każdego piłkarza, jakiego tylko chce. Zaraz nowy kontrakt podpisze Kevin de Bruyne. Myślę, że wkrótce przybędzie też Lionel Messi. Moim zdaniem to nieuniknione, skoro Pep podpisał kontrakt na kolejne dwa lata - twierdzi.
- Nie widzę tak naprawdę innej możliwości dla niego. Jest za młody i za dobry, żeby wracać do Ameryki Południowej. Nie wydaje mi się też, że jego agenci w ogóle rozważają taką opcję. Myślę, że wyląduje w Manchesterze City i nie mogę doczekać się momentu, w którym zostanie ogłoszony - dodaje.
Nowy kontrakt Pepa Guardioli z obecnym wicemistrzem Anglii ma natomiast obowiązywać do 30 czerwca 2023 roku.