Runda jesienna w wykonaniu Śląska Wrocław zaskoczyła wielu. Drużyna, która wcześniej walczyła rozpaczliwie o utrzymanie w lidze, na przestrzeni kilku następnych miesięcy stała się jednym z głównych kandydatów do zdobycia mistrzostwa.
Na absolutnego lidera „Wojskowych” wyrósł wówczas Erik Expósito, który jesienne zmagania zwieńczył 14 golami.
Po przerwie zimowej Śląsk prezentuje się znacznie gorzej. Regres widać było również u hiszpańskiego snajpera, który zanotował serię sześciu spotkań bez gola.
Niemoc została przełamana w starciu z Piastem Gliwice.
Sezon zbliża się nieuchronnie do końca. Nadal nie wiadomo, czy 27-latek zostanie we Wrocławiu.
Śląsk zaproponował mu nową ofertę, zakładającą znaczną pożyczkę. W negocjacjach większe kwoty nie padną.
- Myślę, że większe szanse są na to, że po sezonie odejdzie i nie zagra u nas przy okazji następnych rozgrywek. A jak już ma zmieniać barwy, to świetnie byłoby, gdyby robił to jako król strzelców, zapisując się złotymi zgłoskami na kartach historii klubu - ujawnił niedawno Jacek Magiera.
Patryk Załęczny przyznał w programie „Liga PL” na Kanale Sportowym, że klub pracuje już nad pozyskaniem nowego napastnika.
- Erik chciałby zostać w Europie, może liga TOP. Przygotowujemy się do drugiego wariantu, odejścia, bo nie chcielibyśmy się obudzić bez napastnika. Dlatego rozmawiamy z nowym zawodnikiem, rozmowy są zaawansowane. To zagraniczna opcja, Europa. Druga część Europy. Wszystko zależy od decyzji Erika - powiedział wrocławski działacz.
Expósito przywdziewa barwy dolnośląskiej drużyny od 2019 roku. Od tego momentu zanotował 158 spotkań, 55 bramek i 22 asysty.