Słynne Ibrox zmieni nazwę?

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Daily Mail

Właściciel Newcastle United Mike Ashley wystosował propozycję zmiany nazwy kolejnego stadionu, tym razem w Glasgow.

Angielski biznesmen prowadzi negocjacje z włodarzami Rangers F.C. w celu nabycia praw do nazwania własności. Konkretnie mowa jest tu o arenie, gdzie swoje mecze rozgrywają piłkarze „The Gers”.
 
Właściciele zespołu z Glasgow eksplorowali ostatnio umowy o prawach do wizerunku. Z pewnością każda próba zmiany miana stadionu będzie powiązana z dezaprobatą fanów, nawet gdyby przeróbka ta miała owocować w duży zastrzyk pieniędzy do kasy klubu. Kibice Rangers znani są z wierności i oddania do tradycji, także większość z nich nigdy nie przywyknie do nowej nazwy.
 
Mike Ashley wprowadził ogromne zamieszanie i gniew wśród fanów Newcastle United rok temu. Angielski miliarder odważył się zmienić nazwę historycznego stadionu St. James’ Park na Sport Direct Arena w celu zmaksymalizowania zysków związanych z reklamą swojego przedsiębiorstwa.
 
Miesiąc temu powrócono do wcześniejszego nazewnictwa obiektu „Srok”, aby zaspokoić żądania kibiców. Prawdopodobnie to nie koniec modyfikacji miana areny z Newcastle upon Tyne. Bardzo prawdopodobne jest to, że już niedługo na trybunach St. James’ Park będzie widniał napis Wonga Arena. Umowa warta 32 miliony funtów została zawarta pomiędzy władzami klubu Newcastle United, a prosperującą firmą zajmującą się krótkoterminowymi pożyczkami.
 
Szkoci nie mają wątpliwości, że Mike Ashley nie będzie miał żadnych skrupułów w stosunku do modyfikacji nazwy Ibrox Stadium, ponieważ firma Anglika odnosi ogromny sukces na terenie dawnej Kaledonii.
 
Sports Direct Arena w Glasgow już niedługo może okazać się prawdą.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery POTWIERDZONE: José Mourinho poprosił o gwiazdorskie transfery do Fenerbahçe. Co za duet Manchester City znalazł następcę Edersona?! To gwiazda ligi Arkadiusz Milik marzy o głośnym transferze. W tej lidze jeszcze nie grał Cristiano Ronaldo namawia gracza Realu Madryt do transferu. Chce stworzyć „królewski projekt” w Arabii Saudyjskiej Jude Bellingham czeka na wielki transfer Realu Madryt. „To będzie niesamowite. Tylko tego nam brakowało” Michał Probierz ma problem?! Powołany na EURO zawodnik z urazem Marco Reus coraz bliżej wyboru nowego klubu. „Istnieje duża szansa, że tam trafi”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy