Śmierć 30-letniego Kevona Cartera

fot. Transfery.info
Karol Czyżowicz
Źródło: FIFA

Reprezentant Trynidadu i Tobago Kevon Carter zmarł w wieku 30 lat na zawał serca.

Informację o śmierci podała karaibska federacja piłki nożnej (CFU). Piłkarz zmarł w szpitalu, po tym jak został przywieziony z treningu, gdy narzekał na bóle w klatce piersiowej.

 - Słowa nie są wystarczające, by opisać nasze emocje, jakie panują po odejściu Kevona. Młody człowiek, był niezwykle zdeterminowany by powrócić do reprezentacji po tym, jak doznał przerażającej kontuzji nogi. Cała futbolowa rodzina jest w żałobie, a nasze myśli i modlitwy są z rodziną i drużyną Kevona – powiedział Sheldon Phillips, sekretarz generalny federacji piłki nożnej na Karaibach.

30-letni Kevon Carter wystąpił w reprezentacji swojego kraju 25-krotnie. Od dziesięciu lat reprezentował klub Defense Force, z którym zdobył Puchar Ligi i dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Trynidadu i Tobago.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?! W 2030 roku chce zostać prezydentem! Zdobył z Wisłą Kraków mistrzostwo Polski Borussia Dortmund bliżej upragnionego finału Ligi Mistrzów. PSG zmuszone odrobić straty w rewanżu [WIDEO] „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić „Wrócę do FC Barcelony po sezonie” Liga Mistrzów: Składy na Borussia Dortmund - PSG [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy