25-letni piłkarz zmagał się z urazem przez większość rundy jesiennej. W grudniu udał się on do USA, gdzie w ośrodkach w Los Angels i Bostonie przeszedł rehabilitację. Kuracja okazała się skuteczna i pod koniec stycznia "Stu" powrócił na boisko. Problemy z biodrem po raz drugi dały o sobie znać na początku kwietnia.
Napastnik ponownie udał się na leczenie do Stanów Zjednoczonych. Opiekę na reprezentantem Anglii ma sprawować znany ortopeda Peter Asnis, który na co dzień zajmuje się bejsbolistami Boston Red Sox. Warto nadmienić, że Red Sox i Liverpool należą do tego samego właściciela, czyli firmy Fenway Sports Group.
Sturridge najprawdopodobniej nie wystąpi już w tym sezonie w Premier League. Celem rehabilitacji w USA ma być przygotowanie się do przyszłych rozgrywek. Menedżer "The Reds" Brendan Rodgers wierzy, że napastnik szybko powróci do formy z kampanii 2013/2014, lecz nie ukrywa, że jego celem w letnim oknie transferowym będzie zakup kilku ofensywnych graczy. Nieobecność 25-latka poważnie wpłynęła na dyspozycję zespołu z Anfield Road, który na cztery kolejki przed końcem sezonu zajmuje piąte miejsce w tabeli.