Jako pierwszy o zbliżającym się transferze Kamila Glika do Cracovii poinformował Janekx89 na Twitterze. Sprawa lada moment powinna zostać sfinalizowana. Zdaniem Tomasza Włodarczyka środkowy obrońca jest już Krakowie, gdzie czekają go testy medyczne. Po nich podpisze dwuletni kontrakt z „Pasami”.
Dziennikarz podkreśla, że pierwotnym priorytetem 35-latka, niedawnego zawodnika Benevento, było kontynuowanie kariery we Włoszech. Problem w tym, że otrzymał on propozycje z klubów z Serie B z małych miejscowości. Myśląc o rodzinie, w tym choćby o posłaniu dzieci do dobrej szkoły, zależało mu tymczasem na przeprowadzce do dużego miasta. Padło na Kraków.
Do tej pory panowało przekonanie, że przedstawiciele Ekstraklasy raczej nie są zainteresowani pozyskaniem Glika. Tomasz Ćwiąkała pisał o odrzuceniu możliwości jego zatrudnienia przez Legię Warszawa. Podobną decyzję miał podjąć Śląsk Wrocław, choć prawdopodobnie nie ze względów sportowych jak wicemistrz Polski, tylko z finansowych. Włodarczyk pisze jednak, że jego zakontraktowanie rozważało kilka rodzimych klubów.
103-krotny reprezentant kraju zaliczy powrót do ojczyzny po 13 latach przerwy. Przed zagranicznym wyjazdem rozegrał 54 mecze w Ekstraklasie w koszulce Piasta Gliwice.