Torino finalizuje transfer następcy Bremera. Testy medyczne jeszcze w tym tygodniu

Piotr Różalski
Źródło: Gianluca Di Marzio | Sky Sport Italia

Wraz z rozstaniem Gelisona Bremera, Torino niemal w stu procentach porozumiało się w sprawie transferu nowego obrońcy. Od nowego sezonu w miejsce Brazylijczyka wskoczy Jason Denayer - donosi Gianluca Di Marzio.

35-krotny reprezentant Belgii dotychczas lokalizuje się na rynku jako wolny agent po wygaśnięciu umowy z Olympique'em Lyon. Wychowanek Manchesteru City poświęcił dla ekipy Ligue 1 cztery lata swojej kariery.

Zawodnik się znajduje na dobrej drodze, aby związać się z nowym pracodawcą. Wszystko wskazuje na to, że stoper po raz pierwszy przeżyje przygodę w Serie A po ustaleniu najważniejszych punktów w konstruowanym kontrakcie.

Na wstępie wiadomo, że Denayer ma zostać graczem Torino jeszcze w tym tygodniu. Współpraca będzie obowiązywać do końca czerwca 2026 roku, zaś na czwartek, tuż przed złożeniem podpisu, zaplanowano testy medyczne.

To właśnie ten piłkarz wskazywany jest jako wystarczające wypełnienie kadry Ivana Juricia po odejściu Bremera, który na dniach powinien dołączyć do rywala zza miedzy. Juventus dopiął z „Granatą” transakcję, opiewającą na łączną kwotę w wysokości 50 milionów euro.

Przez ubiegły rok Denayer większą część sezonu poświęcił na leczenie urazu. Jego ostateczny bilans to 19 spotkań, w czasie których dołożył od siebie trzy trafienia i jedną asystę.

W swoim życiorysie Belg zapisał też występy w Galatasaray, Sunderlandzie czy Celtiku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kluby z Ekstraklasy mogą zagiąć parol na bohatera finału Pucharu Polski Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy