Brak europejskich pucharów paradoksalnie zmotywował „Koguty” do wzmożonego wysiłku na rynku transferowym. Klub pozyskał już Jamesa Maddisona oraz Guglielmo Vicario, wydając na obu około 65 milionów euro.
Wydaje się, że niebawem będziemy mogli mówić o przeznaczeniu na wzmocnienia kwoty równo 100 milionów.
Tottenham Hotspur właśnie dogadał się z Micky’em van de Venem i ma już „zielone światło” od zawodnika na transfer.
Aby przeprowadzka z Wolfsburga do Londynu stała się faktem, trzeba jeszcze wypracować konsensus na poziomie klubowym.
„Wilki” oczekują 40 milionów euro, ale według „De Telegraaf” operacja powinna zostać zamknięta już przy sumie 35 milionów. Na razie Anglicy wstrzymują testy medyczne. Porozumienie powinno jednak zostać wypracowane w ciągu kilku najbliższych dni.
Wraz z transferem znacząco w górę poszybuje wynagrodzenie Holendra.
VfL Wolfsburg stoi przed znakomitym interesem. Rok temu za środkowego defensora zapłacił 3,5 miliona euro. Teraz może otrzymać dziesięć razy tyle.
Lewonożny gracz w poprzednim sezonie zaimponował formą, co sprawiło, że zainteresowały się nim Bayern Monachium czy Liverpool.
Van de Ven na swoim koncie ma 38 występów w Bundeslidze.