Od kilku dni wiadomo, że Argentyńczyk nie podpisał nowej umowy z klubem, mimo że porozumienie zostało ogłoszenie ponad miesiąc temu. Dlatego jego aktualny kontrakt obowiązuje tylko do 30 czerwca 2018 roku i od stycznia będzie mógł negocjować z innymi zespołami.
Brytyjczycy donoszą, że o 30-latka postara się Manchester City. Pep Guardiola liczy, że namówi swojego byłego podopiecznego do przeprowadzki i ponoć przekonał już zarząd do aktywowania klauzuli wynoszącej 300 milionów euro. „Obywatele” mogą też poczekać rok i wziąć go za darmo.
Chociaż mało kto wierzy w odejście Messiego z Camp Nou, takiego scenariusza nie wyklucza Joan Laporta. Były prezydent klubu uważa, że media nie kłamią i gwiazdor ma wiele zastrzeżeń do aktualnej polityki działaczy, co może zmusić go do drastycznych kroków.
Na Twitterze Laporta ostrzegł zresztą, że „należy jak najszybciej pozbyć się Bartomeu, by Messi znów był szczęśliwy”. Trzeba jednak mieć na uwadze, że 55-latek będzie ponownie ubiegał się o prezydenturę i to zapewne część kampanii.