22-letni Puchacz kilka miesięcy temu przeniósł się z Lecha Poznań do Unionu Berlin. Od tamtej pory lewy obrońca lub pomocnik nie zadebiutował w Bundeslidze. Polak otrzymuje szanse tylko w Lidze Konferencji Europy, gdzie razem z eliminacjami uzbierał siedem występów i dwie asysty.
- To jest bardzo ciężka sytuacja, bo w ogóle inaczej to sobie wyobrażałem. Ja mam zupełnie inne ambicje, także mi jest z tym bardzo ciężko, ale muszę sobie z tym radzić i sobie z tym poradzę. To nie jest pierwsza taka sytuacja, gdzie nie gram i według kogoś nie pasuje, a zawsze to jakoś wychodzi na moją korzyść - powiedział ostatnio zawodnik w rozmowie z Viaplay.
Rozwiązaniem dla niego może być jednak zimowe wypożyczenie, a jak podaje „Fanatik”, w jego kierunku spogląda Trabzonspor. Turecki klub ma analizować możliwość ściągnięcia do siebie Puchacza właśnie na zasadzie czasowego transferu.
Trabzonspor prowadzi Abdullah Avcı. W poprzednim sezonie drużyna zajęła czwarte miejsce w tabeli tureckiej ekstraklasy. Już po tym została wyeliminowana przez Romę w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy. Aktualnie drużyna z dorobkiem 36 punktów i bez ani jednej porażki na koncie przewodzi tabeli rodzimej ligi.