26-latek nie tak dawno borykał się z problemami mięśniowymi i z tego powodu opuścił dwa spotkania reprezentacji narodowej, ale przed sobotnim starciem ze Stoke City trenował już normalnie, dlatego José Mourinho zdecydował się włączyć swojego zawodnika do kadry meczowej.
- Diego przez ostatnie dwa dni trenował już na 100%. Sztab medyczny był przekonany, że nadaje się do gry. Oczywiście nie był gotowy na występ przez 90. minut, lecz był w stanie pomóc zespołowi, jeśli zaszłaby taka potrzeba - powiedział menadżer "The Blues".
Najlepszy strzelec ekipy ze Stamford Bridge pojawił się na placu gry w starciu przeciwko popularnym "The Potters" od początku drugiej połowy za bezbarwnego Oscara, ale zaledwie po jedenastu minutach został zmuszony do opuszczenia boiska.
José Mourinho przyznał po spotkaniu, że musiał podjąć ryzyko, które tym razem się nie opłaciło i poinformował, że przerwa Diego Costy potrwa co najmniej dwa tygodnie. Oznacza to, że snajper Chelsea nie wystąpi w meczu przeciwko QPR oraz ligowym hicie z Manchesterem United.