Coraz więcej informacji pojawia się w odniesieniu do kontuzji młodego Francuza. Wiemy już między innymi, że nie zobaczymy 20-latka w tym roku na boisku, a jego absencja może znacznie opóźnić wypłacenie Borussii Dortmund jednej z klauzul. Do urazu odniesionego przez skrzydłowego miał się również przyczynić zły stan murawy Getafe.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Eibar, o kontuzję Dembélé zapytano trenera „Dumy Katalonii”, Ernesto Valverde.
- Myślę, że nie musimy się bardzo zagłębiać w tym temacie. Gdy piłkarze się rozgrzewają, rozciągają kostki, kolana i ścięgna. On jest zawodnikiem, który nigdy w przeszłości nie miał problemów z mięśniami, dlatego przez brak doświadczenia mógł nie wyczuć tego małego dyskomfortu, który powinien odczuwać.
- Jest piłkarzem o wielkiej szybkości i ruch, który wykonał, był bardzo niebezpieczny dla jego ścięgna. Nie powiem, że to było normalne i zawodnik o większym doświadczeniu raczej unikałby takich zagrań ze względu na ich niebezpieczeństwo. Wiem o tym, bo przydarzyły mi się podobne rzeczy, gdy sam byłem piłkarzem – powiedział Valverde.