Belgijski bramkarz miał spotkać się z przedstawicielami wicemistrzów Francji razem ze swoim ojcem, Thierrym, po przegranym 1-2 spotkaniu z Manchesterem United. Obie strony rozmawiały, nie tylko o kwestiach finansowych, ale również sportowych. Courtois chce dołączyć do klubu, który jest w stanie sięgnąć po triumf w Lidze Mistrzów.
Jak dotychczas Belg tylko raz miał naprawdę dużą szansę na sięgnięcie po to trofeum, jeszcze podczas wypożyczenia w 2014 roku do Atlético Madryt. Z Hiszpanami 25-latek zagrał w finale europejskich rozgrywek, ale poniósł porażkę. Aktualnie występujący w Chelsea zawodnik zauważył, że w Paris Saint-Germain nie ma kultury wygrywania.
Francuzi dotychczas ani razu nie wygrali na tym poziomie i to jedyne, co ma się nie podobać Belgowi. Chce on usłyszeć zapewnienie, że w klubie jest ambicja, by za wszelką cenę sięgnąć po najważniejsze trofeum w Europie.
Choć w ostatnim czasie Courtois wypowiadał się pozytywnie na temat przedłużenia kontraktu z Chelsea, to wciąż do niego nie doszło i Belgowie twierdzą, że gra on na zwłokę. Aktualna umowa bramkarza z mistrzami Anglii wygasa po zakończeniu przyszłego sezonu, więc w kolejnym oknie transferowym londyńczycy mogą mieć ostatnią okazję do sprzedania gracza z pokaźnym zyskiem.