Umowa 31-latka z londyńskim klubem wygasa 30 czerwca 2019 roku i wiele wskazuje na to, że nie zdecyduje się on na dalszą grę w stolicy Anglii, a co za tym idzie, rozejrzy się za nowym miejscem pracy.
Chętnych na pozyskanie Brazylijczyka nie brakuje. Tym bardziej że ze względu na kończący się kontrakt, nie trzeba będzie płacić za niego kwoty odstępnego. To powoduje, że w wyścigu o podpis ustawia się kolejka chętnych.
Według najnowszych doniesień najbardziej możliwa jest w tym momencie jego przeprowadzka do Portugalii, a konkretnie do Benfiki. Władze stołecznego zespołu już od jakiegoś czasu przyglądają się sytuacji defensora i bardzo chętnie widziałyby go u siebie.
Jeżeli Luiz zdecyduje się na transfer do Lizbony, będzie to jego powrót. W przeszłości bowiem, a konkretnie w latach 2007-2011, miał okazję bronić barw tej ekipy. W 2011 roku zamienił ją natomiast na wspomnianą Chelsea.
Benfica nie jest jednak jedynym klubem, chcącym zakontraktować doświadczonego piłkarza. Podobne plany wobec niego ma także Palmeiras. Na taki ruch namawia go były selekcjoner reprezentacji Brazylii, a obecnie trener tej ekipy, Luiz Felipe Scolari. Sam zainteresowany wolałby raczej jednak pozostać w Europie.
31-latek rozegrał w tym sezonie Premier League 20 ligowych. W tym czasie zdołał zdobyć jednego gola i zanotować jedną asystę.