Serbski szkoleniowiec jeszcze nie objął oficjalnie "Rossonerich", a już zażyczył sobie pierwszego zawodnika. Dwójka zna się dobrze ze wspólnej pracy w Interze Mediolan, gdzie Mihajlović pełnił funkcję asystenta Manciniego.
To nie pierwszy sygnał o zainteresowaniu klubu z San Siro swoją byłą gwiazdą. Miesiąc temu doszło do spotkania Adriano Gallianiego z Mino Raiolą, agentem Szweda, na którym omawiano ewentualny powrót napastnika.
Wtedy skończyło się na spekulacjach, jednak temat zaczyna zyskiwać na sile. Ibrahimović niejednokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do Mediolanu, toteż mógłby dać się przekonać do powrotu. Na przeszkodzie mogą stać jego zarobki - w Paris Saint-Germain zarabia on około 14 milionów euro rocznie, zaś Milan mógłby mu zaoferować zaledwie połowę tej kwoty plus bonusy.
Galliani ponownie spotka się z Raiolą w Berlinie w piątek lub w sobotę, by dokładnie poznać aspekt finansowy sytuacji i ocenić prawdopodobieństwo transferu.